W sobotę 19 czerwca około godziny 23 oficer dyżurny wysłał patrol z Komisariatu Policji Tarnów-Zachód do miejsca obsługi podróżnych w Rudce, skąd jeden z kierowców zgłaszał niepokojące hałasy, jakie dobiegały z naczepy, w której przewoził arbuzy.
Na miejscu po przyjeździe patrolu policji drzwi naczepy zostały otwarte i wówczas z wnętrza wyszedł… Afgańczyk. Mężczyzna uskarżał się na bóle brzucha, w związku z tym na miejsce wezwano załogę karetki pogotowia. Warunki, w jakich podróżował, też były ekstremalne. Naczepa-chłodnia utrzymywała temperaturę około 8 stopni
- opisują policjanci.
20-letni Afgańczyk został przebadany i zatrzymany przez funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej w Tarnowie, w związku z nielegalnym przekroczeniem granicy Rzeczpospolitej Polskiej.
Obywatel Afganistanu przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i poddał się dobrowolnie karze 6 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym okresem zawieszenia wykonania kary na okres 2 lat. Postanowieniem sądu, cudzoziemiec został umieszczony w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Przemyślu na okres 3 miesięcy, gdzie będą prowadzone dalsze czynności w jego sprawie.