Siostra Michaela Pawlik tłumaczy katolikom, dlaczego joga jest zła. Wykład siostry zakonnej jest hitem internetu.
Joga to modna forma ruchu. Ta forma aktywności wybierana jest przez coraz więcej osób na całym świecie. To nie typowy system ćwiczeń fizycznych wywodzący się z Indii.
Ćwiczenia te pozwalają na rozwój fizyczny i psychiczny człowieka.
Siostra Michaela Pawlik należąca do zgromadzenia dominikanek tłumaczyła jednak, że joga jest zła. W wykładzie zatytułowanym "Joga a tłumienie układu nerwowego", udostępnionym na facebookowym profilu "Miłujcie się", siostra zniechęca do tej praktyki.
Co jej zdaniem dzieje w organizmie jogina? Jakie "zmiany" zachodzą w ciele człowieka podczas ćwiczeń?
- Jeżeli ktoś ćwiczy jogę i powtarza nieustannie to samo słowo, hamuje działanie kory mózgowej, czyli centralny układ jest zawieszony, a obwodowy funkcjonuje. Najbardziej unerwiona jest dolna część tułowia, czyli rejon łonowy – stwierdza s. Michaela Pawlik, cytowana przez portal Wirtualna Polska.
Okazuje się, że joga ma również wpływ na sferę biologiczną człowieka. Siostra Michaela Pawlik twierdzi, że pobudza "gruczoły rozrodcze".
- Według starożytnych wierzeń na dole kręgosłupa znajduje się wąż i jogin i masz w taki sposób ćwiczyć, by go uaktywnić. Ten wąż się nazywa kundalini. Kiedy jest większe podniecenie, które unerwia rejon łonowy, to pobudzają się gruczoły rozrodcze i wydzielanie hormonów: testosteronu i estrogenu - twierdzi zakonnica.
Posłuchajcie, co jeszcze na temat jogi mówi s. Michaela Pawlik
A wy co sądzicie o jodze? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach!
ABC15:31, 02.07.2021
1 0
Ta zakonnica tak BARDZO sie wyglupia. Bzdury dla prostych ludzi !!! Przynosi jeszcze wiecej wstydu dla KK. Chyba mysli, ze joga to religia i jej KK straci czlonkow i zacznie praktykowac joge. Epoka sredniowiecza dawno, dawno sie skonczyla ale niekorzy jeszcze w niej tkwia.
15:31, 02.07.2021