- W połowie czerwca zdecydowana większość klubu PiS zagłosowała przeciw Wiąckowi w wyborach RPO. Wówczas poparli go jednak politycy Porozumienia Jarosława Gowina
- Wiącek jest profesorem na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego
- Przez lata współpracował z Markiem Sawickim z PSL. Pisał również ekspertyzy dla Jarosława Gowina w związku z wewnętrznym konfliktem w jego partii
- Parlament do tej pory pięciokrotnie bezskutecznie próbował wybrać Rzecznika Praw Obywatelskich
- Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Zwrot w sprawie trwających od miesięcy prób wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich nastąpił 2 lipca. W Sejmie szef klubu PiS Ryszard Terlecki oznajmił, że posłowie partii rządzącej złożyli podpisy pod kandydaturą prof. Marcina Wiącka.
Tymczasem jeszcze w połowie czerwca posłowie PiS w większości zagłosowali przeciw Wiąckowi, gdy rywalizował on o stanowisko RPO z niezależną senator Lidią Staroń. Wówczas Wiącka popierało zgłaszające go PSL, a także posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polski 2050 i koła Polskie Sprawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Za profesorem UW opowiedziało wtedy się także kilku polityków Porozumienia, należących do klubu PiS: Stanisław Bukowiec, Jarosław Gowin, Andrzej Gut-Mostowy, Iwona Michałek, Wojciech Murdzek, Marcin Ociepa, Grzegorz Piechowiak, Magdalena Sroka i Michał Wypij.
Reszta ich klubowych kolegów poparła jednak Lidię Staroń, co wraz z częścią głosów Konfederacji i Kukiz'15 pozwoliło jej wygrać głosowanie. Później kandydaturę Staroń odrzucił Senat, co ponownie otworzyło drogę do kolejnych wyborów RPO w Sejmie.
W głosowaniu za kandydaturą Wiącka opowiedziało się 380 posłów, przeciw było trzech, a 43 wstrzymało się od głosu.
Wybór Sejmu został zaakceptowany przez Senat. Za głosowało 93 senatorów, pięciu się wstrzymało, a nikt nie był przeciw.
Kim jest Marcin Wiącek?
Dr hab. Marcin Wiącek od 2009 r. pracuje jako nauczyciel akademicki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2007 r. jest zatrudniony w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. W latach 2014–2018 był członkiem Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów. Od 2017 r. jest kierownikiem Zakładu Praw Człowieka Wydziału Prawa i Administracji UW.
W 2018 r. na prośbę Fundacji Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego przygotował projekt ustawy o zapewnieniu godnej pamięci i należytej ochrony miejscom spoczynku Bohaterów Powstania Warszawskiego.
Marcin Wiącek przez lata współpracował z Markiem Sawickim z PSL, pisał również ekspertyzy prawne dla Jarosława Gowina po wybuchu jego konfliktu z Adamem Bielanem.
Kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich miał też niejednoznacznie wypowiadać się na temat legalności obecnego Trybunału Konstytucyjnego i statusu tzw. sędziów dublerów. Miał wyrazić opinię, iż martwi go konflikt instytucji.
Kolejna próba wyboru RPO
We wrześniu ub. roku upłynęła kadencja RPO Adama Bodnara. Zgodnie z ustawą o RPO mimo upływu kadencji Rzecznik nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy.
15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc po trzech miesiącach od publikacji wyroku.
W związku z tym pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że PiS będzie chciało uchwalić ustawę pozwalającą na wybranie komisarza przez Sejm, który będzie pełnił obowiązki Rzecznika. Opozycja uważa, że takie rozwiązanie łamałoby konstytucję.
Parlament wcześniej już pięciokrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać następcę Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni. Nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu.
Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody. Podobny los spotkał kandydaturę posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego i wspomnianej już Lidii Staroń.
Cieszymy się, że jesteś z nami. Zapisz się na newsletter Onetu, aby otrzymywać od nas najbardziej wartościowe treści.
(mt;mzs;km)