REKLAMA

Są wyniki matur. Egzamin zdało 74,5 proc. tegorocznych absolwentów

2021-07-05 10:42, akt.2021-07-05 11:41
publikacja
2021-07-05 10:42
aktualizacja
2021-07-05 11:41

Maturę zdało 74,5 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych; 17,7 proc. abiturientów, którzy nie zdali jednego przedmiotu, ma prawo do poprawki w sierpniu - podała w poniedziałek Centralna Komisja Egzaminacyjna.

Są wyniki matur. Egzamin zdało 74,5 proc. tegorocznych absolwentów
Są wyniki matur. Egzamin zdało 74,5 proc. tegorocznych absolwentów
fot. Sławomir Olzacki / / FORUM

CKE opublikowała wstępne wyniki tegorocznego egzaminu maturalnego w sesji głównej majowej.

W poniedziałek od rana maturzyści mogą poznać swoje indywidualne wyniki w systemie ZIU (http://wyniki.edu.pl).

CKE

Spośród tegorocznych absolwentów liceów maturę zdało 81 proc., a prawo do poprawki ma 13,2 proc.

Spośród tegorocznych absolwentów techników maturę zdało 64 proc., a prawo do poprawki ma 24,9 proc.

Wyniki matur 2021

Wszyscy zdający

Absolwenci liceum ogólnokształcącego

Absolwenci technikum

Liczba zdających, którzy przystąpili do wszystkich egzaminów obowiązkowych

273 419

100%

167 504

100%

105 915

100%

w tym:

osób, które zdały egzamin

203 593

74,6%

135 736

81%

67 857

64%

osób, które mają prawo przystąpienia do egzaminu poprawkowego (24 sierpnia br.)

48 366

17,7%

22 037

13,2%

26 329

24,9%

osób, które nie zdały egzaminu maturalnego z więcej niż jednego przedmiotu

21 460

7,8%

9 731

5,8%

11 729

11,1%

W tym roku w związku z epidemią COVID-19 i koniecznością prowadzenia edukacji zdalnej egzamin maturalny był przeprowadzony na podstawie wymagań egzaminacyjnych ogłoszonych w grudniu ub.r., a nie na podstawie wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Wymagania egzaminacyjne stanowią zawężony katalog wymagań (o 20-30 proc.) określonych w podstawie.

Tak jak w latach ubiegłych maturzyści musieli obowiązkowo przystąpić do trzech egzaminów pisemnych na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego. Nie było w tym roku obowiązkowych egzaminów ustnych. Zdawali je tylko ci maturzyści, którzy potrzebują wyniku z egzaminu ustnego przy rekrutacji na uczelnie za granicą. Nie było też w tym roku obowiązku przystąpienia do egzaminu z jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, czyli z przedmiotu do wyboru. Chętni mogli przystąpić maksymalnie do egzaminów z sześciu takich przedmiotów.

CKE

Aby zdać maturę, trzeba uzyskać z przedmiotów obowiązkowych co najmniej 30 proc. punktów możliwych do zdobycia; w przypadku przedmiotów do wyboru nie ma progu zaliczeniowego.

Maturzysta, który nie zdał jednego obowiązkowego egzaminu, ma prawo do poprawki w sierpniu.

Maturzysta, który nie zdał więcej niż jednego obowiązkowego egzaminu, może poprawiać wyniki dopiero za rok.

7,8 proc. tegorocznych absolwentów nie zdało egzaminu z więcej niż jednego przedmiotu. Wśród absolwentów liceów takie osoby stanowią 5,8 proc., wśród absolwentów techników - 11,1 proc.

Język polski - 93 proc., matematyka zdana przez 79 proc. 

Egzamin maturalny z języka polskiego zdało 93 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych, egzamin z matematyki zdało 79 proc. absolwentów, a egzamin z języka angielskiego, najczęściej wybieranego na maturze, zdało 94 proc. - podała w poniedziałek Centralna Komisja Egzaminacyjna.

Wśród absolwentów liceów ogólnokształcących egzamin maturalny z języka polskiego zdało 94 proc. abiturientów, egzamin z matematyki zdało 84 proc., a spośród tych, którzy wybrali język angielski zdało 96 proc.

Wśród absolwentów techników egzamin maturalny z polskiego zdało 90 proc. abiturientów, egzamin z matematyki zdało 71 proc., a spośród tych, którzy wybrali język angielski zdało 90 proc.

Średni wynik uzyskany przez maturzystów z egzaminu pisemnego z języka polskiego na obowiązkowym poziomie podstawowym to 55 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 58 proc., a wśród absolwentów techników - 50 proc.), z matematyki na obowiązkowym poziomie podstawowym to 56 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 62 proc., a wśród absolwentów techników - 47 proc.), z języka angielskiego - 76 proc. możliwych do uzyskania punktów (wśród absolwentów liceów - 82 proc., a wśród absolwentów techników - 67 proc.).

Maturzyści muszą obowiązkowo przystąpić do trzech egzaminów pisemnych na poziomie podstawowym: z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego. Abiturienci nie musieli w tym roku przystąpić do egzaminów ustnych (zdawali je tylko ci abiturienci, którzy potrzebują wyniku z egzaminu ustnego do rekrutacji na uczelnie za granicą), ani do jednego pisemnego egzaminu z przedmiotu do wyboru. Chętni mogli przystąpić do sześciu egzaminów z przedmiotów do wyboru (zdawane są na poziomie rozszerzonym).

Aby zdać maturę, trzeba uzyskać z przedmiotów obowiązkowych co najmniej 30 proc. punktów możliwych do zdobycia; w przypadku przedmiotów do wyboru nie ma progu zaliczeniowego. (

Wiceminister ocenia, że egzaminy wypadły dobrze

Tegoroczna matura wypadła dobrze, jej wyniki są analogiczne do minionego roku - powiedział w poniedziałek wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski.

Wiceminister Rzymkowski dziękował osobom zaangażowanym w organizację matury. Przypomniał, że uczniowie klas maturalnych, mimo pandemii, mieli możliwość kontaktu z nauczycielami tych przedmiotów, z których zdawali maturę.

"Jeśli chodzi o ogólną ocenę tegorocznej matury, to należy powiedzieć, że ta matura wypadła dobrze. Nie ma większych odstępstw, matura w sposób analogiczny wypadła w stosunku do minionego roku" - powiedział Rzymkowski.

Szef CKE: 8 proc. nie zdało, rzezi nie ma

Maturę zdało 74,5 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Niespełna 8 proc. maturzystów matury nie zdało - powiedział na konferencji prasowej w poniedziałek Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.

"Egzamin w tym roku, wbrew wieszczeniu, że będzie tragedia, katastrofa i nauczanie w pandemii doprowadzi do porażki, wypadł naprawdę dobrze. Maturę ogółem zdało 74,5 proc. wszystkich absolwentów. Kolejne prawie 18 proc. ma jeszcze możliwość przystąpienia do egzaminu poprawkowego, co oznacza, że jeżeli zda ten egzamin, również we wrześniu będzie mogło podejść do rekrutacji drugiego etapu do szkoły wyższej" - powiedział Smolik.

"Niespełna 8 proc. maturzystów matury nie zdało" - dodał.

Zaznaczył, że najczęściej wybieranym językiem na egzaminie maturalnym był angielski - prawie 95 proc. zdających zdecydowało się na ten język, drugim językiem był niemiecki, trzecim rosyjski.

W tym roku absolwenci mieli możliwość, by nie zdawać egzaminu na poziomie rozszerzonym. Jak podkreślił dyrektor CKE, z tego uprawnienia skorzystało w sumie 15,5 proc. absolwentów, przede wszystkim uczniów techników.

"W przypadku absolwentów liceum dużo większy odsetek zdecydował się przystąpić do egzaminów aż z trzech przedmiotów na poziomie rozszerzonym. To prawie 1/3 wszystkich absolwentów liceów" - powiedział Smolik.

Licealiści na poziomie rozszerzonym najczęściej wybierali język angielski - 65 proc., matematykę - 28 proc., język polski - 27 proc. Natomiast wśród uczniów techników język angielski wybrało 46 proc., matematykę - 25 proc., geografię - 19 proc.

Smolik przypomniał też, że egzaminy ustne nie były obowiązkowe. Przeprowadzono ich 692, a najpopularniejszy był język angielski.

Dane dotyczą wyników egzaminów maturalnych przeprowadzanych w maju, nie obejmują wyników egzaminów osób, które przystąpiły do egzaminu w czerwcu. Pełne wyniki egzaminu maturalnego ogłoszone będą 10 września.

Wbrew temu, że prognozowano słabe wyniki z matur, "rzezi nie ma" - zauważył w poniedziałek na konferencji prasowej Marcin Smolik dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Dodał, że tegoroczne wyniki maturalne są lepsze niż w roku ubiegłym.

"Jedna z gazet wieszczyła rzeź. Rzezi nie ma" - powiedział Smolik prezentując wyniki tegorocznych matur.

Równocześnie dyrektor Smolik zaznaczył, że tegoroczne wyniki matur są lepsze niż miało to miejsce w roku ubiegłym.

Autorki: Katarzyna Herbut, Karolina Kropiwiec

kh/ kkr/ dki/

Wyniki matur 2021

Wszyscy zdający

Absolwenci liceum ogólnokształcącego

Absolwenci technikum

Liczba zdających, którzy przystąpili do wszystkich egzaminów obowiązkowych

273 419

100%

167 504

100%

105 915

100%

w tym:

osób, które zdały egzamin

203 593

74,6%

135 736

81%

67 857

64%

osób, które mają prawo przystąpienia do egzaminu poprawkowego (24 sierpnia br.)

48 366

17,7%

22 037

13,2%

26 329

24,9%

osób, które nie zdały egzaminu maturalnego z więcej niż jednego przedmiotu

21 460

7,8%

9 731

5,8%

11 729

11,1%

Źródło:PAP
Tematy
Bezpieczna metoda oszczędzania. Zyskaj do 5,25% w skali roku! Oblicz Zysk>>

Bezpieczna metoda oszczędzania. Zyskaj do 5,25% w skali roku! Oblicz Zysk>>

Komentarze (14)

dodaj komentarz
jas2
Matura powinna być sitem przepuszczającym maksymalnie 50% absolwentów.
marxs
jak ja zdawałem maturę to trzy błędy ortograficzne i kop w dudę obojętnie jak fajnie i mądrze napisałeś każdy jeden błąd to stopień niżej a teraz? wypociny i brednie w których aż roi się od różnorakich błędów?ocena dobra no bo jak może być inaczej
iluminata
Patrząc na twoje wypociny, które wydalasz na bankierze i nick to zdałeś maturkę z koneksji partyjnej tatusia.
jas2
Masz rację. Ja miałem 3 błędy ortograficzne i cudem dostałem ocenę dostateczną, tylko dlatego, że był to ten sam błąd powtórzony trzy razy. O "Niemcach" jako ludziach napisałem z małej litery w trzech miejscach wypracowania.
andrzejlispki odpowiada (usunięty)
Widać, że kolejny człowiek wypisuje bzdury typu "za komuny to była prawdziwa matura nie to co teraz". prawda jest taka, że dawniejsza matura miała wyższy poziom (chociaż nie nazwałbym tego bardzo trudnym egzaminem), ale można było na niej bez problemu ściągać, i proszę nie pisać bzdur typu "to ich szkoła miała niski Widać, że kolejny człowiek wypisuje bzdury typu "za komuny to była prawdziwa matura nie to co teraz". prawda jest taka, że dawniejsza matura miała wyższy poziom (chociaż nie nazwałbym tego bardzo trudnym egzaminem), ale można było na niej bez problemu ściągać, i proszę nie pisać bzdur typu "to ich szkoła miała niski poziom" itp., bo każdy kto pisał wtedy maturę powie to samo "była trudna, ale nie było problemu ze sciąganiem". Opisywanie wiec matury za komuny "wyzwaniem" jest mocno przesadzone. "hehe od razu wiedziałem że jakiś prostaczek z Wolski będzie mnie krytykował a więc prostaczku na forum zasady pisania są zupełnie inne a i forma bywa swobodna(bez dużych liter czy znaków interpunkcyjnych) niż to jest na maturze czy w urzędowych pismach" widać że jest pan człowiekiem z kompleksami, nazywać innych "prostaczkami" po jednym wpisie krytykującym (zresztą słusznie) nie świadczy o wysokiej kulturze osobistej. Swoja droga, jeśli komuś kto zdał maturę z polskiego (niby z maksymalnie trzema błędami) tak łatwo przychodzi pisanie z błędami to powątpiewam, że było to jakoś bardzo respektowane.
jas2 odpowiada andrzejlispki
Za używanie słowa Wolak, Wolska, powinno się... powiem delikatnie. Wsadzać do paki.
marxs
po prostu kolejna katastrofa z matematyki z takich techników co trzeci nie zdał a zadania maturalne przeciez były na poziomie VII -VIII klasy szkoły podstawowej z czasów komuny ale tak to jest jak liczba godzin katolickiego bajania o fruwających wokół komina aniołkach jest większa niż liczba godzin lekcyjnych z matematyki
marxs
a tragedii dopełnia fakt że aby zdać wystarczyło mieć 30 % punktów czyli prawidłowo zakreślić jedynie część abcd zgaduj-zgadula
andrzejlispki
Proszę w takim razie podesłać mi link z programem nauczania z tamtych czasów bo bez tego ten komentarz jest tylko zrzędzeniem starszego człowieka pt. wychowałem się za komuny, więc jestem lepszy

Powiązane: Edukacja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki