Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera obyczajowa na Politechnice Krakowskiej. Studentki oskarżają wykładowców o molestowanie seksualne. Uczelnia bada sprawę

Marcin Banasik, (BD)
Na Politechnice Krakowskiej trwa wyjaśnianie sprawy domniemanego molestowania studentek
Na Politechnice Krakowskiej trwa wyjaśnianie sprawy domniemanego molestowania studentek Materiały Politechniki Krakowskiej
Na Politechnice Krakowskiej wszczęto postępowanie wyjaśniające w sprawie trzech wykładowców Wydziału Architektury, którym kilka studentek zarzuca molestowanie seksualne. Pokrzywdzone zostały już przesłuchane, a w przyszłym tygodniu ma być gotowy raport z tego postępowania. Trzech wykładowców zostało odsuniętych od prowadzenia zajęć ze studentami. Według wstępnych ustaleń do molestowania miało dochodzić przed wybuchem pandemii.

Molestowanie na Politechnice Krakowskiej? Jest postępowanie

Trzech pracowników Politechniki Krakowskiej zostało odsuniętych od wykonywania obowiązków dydaktycznych. Studentki zarzuciły im molestowanie seksualne. Rzecznik dyscyplinarna na wniosek rektora uczelni wszczęła powstępowanie wyjaśniające - na jego przeprowadzenie Politechnika ma pół roku. Z naszych informacji wynika, że odbyły się już rozmowy z poszkodowanymi. Zawieszeni pracownicy do zakończenia postępowania "otrzymali też zakaz kontaktowania się ze studentami, zarówno osobiście jak i poprzez komunikatory społecznościowe". O sprawę pytamy rzeczniczkę PK. Twierdzi, że władze uczelni "o możliwych niewłaściwych zachowaniach werbalnych i pozawerbalnych trzech dydaktyków uczelni" zostały poinformowane przez Samorząd Studentów PK.

- Władze PK podeszły do tych zgłoszeń z pełną powagą i natychmiast podjęły właściwe kroki prawne oraz działania, służące ochronie i wsparciu osób zgłaszających. Rektor uczelni - prof. Andrzej Białkiewicz - w ciągu czterech dni od powzięcia informacji przekazał rzecznikowi dyscyplinarnemu PK polecenie rozpoczęcia prowadzenia sprawy. Rzecznik dyscyplinarna zdecydowała zaś o wszczęciu postępowania wyjaśniającego, które właśnie trwa - przekazała nam Małgorzata Syrda-Śliwa, rzecznik prasowy uczelni.

Nadzór nad postępowaniem sprawuje prorektor Marek Bauer. Zgodził się na spotkanie. Informuje on, że sygnał o molestowaniu trafił do samorządu studenckiego 24 kwietnia.

- Jako uczelnia zareagowaliśmy szybko i zdecydowanie. Natychmiast o sprawie poinformowano rektora, a już 26 kwietnia dziekan Wydziału Architektury rozpoczęła monitoring zajęć online wykładowców, którym studentki zarzucają molestowanie. Po zebraniu materiału, który pozwolił wszcząć postępowanie wyjaśniające, 19 maja trzech wykładowców zostało odsuniętych od zajęć dydaktycznych do zakończenia tego postępowania. Mają też zakaz kontaktowania się ze studentami. Mogą oni wykonywać jedynie obowiązki naukowe i organizacyjne - mówi dr Marek Bauer.

Do sprawy została wyznaczona nowa rzecznik dyscyplinarna, ponieważ dotychczasowy rzecznik pracuje na tym samym wydziale co wykładowcy, w sprawie których toczy się postępowanie. Przesłuchane zostały już studentki, które czują się pokrzywdzone, w najbliższym czasie zostaną przesłuchani wykładowcy. Powinno to nastąpić do połowy lipca.

- W przyszłym tygodniu gotowy będzie raport rzecznika dyscyplinarnego, po którym powinna zapaść decyzja co dalej ze sprawą. W zależności od ustaleń może zostać umorzona, albo wykładowcy mogą zostać ukarani - od upomnienia czy nagany do wydalenia z uczelni, czy nawet pozbawienia prawa do wykonywania zawodu nauczyciela akademickiego. Na tym etapie nie wiadomo jednak, jak zakończy się sprawa - mówi w rozmowie z nami prorektor.

Komisja dyscyplinarna może również przekazać sprawę do prokuratury jeśli będzie podejrzenie, że mogło dojść do przestępstwa.

Dr Marek Bauer dodaje, że postępowanie wyjaśniające zostało wszczęte, ponieważ były przesłanki, które przemawiają za tym, że wykładowcy mogli dopuścić się molestowania.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że do molestowania doszło przed wybuchem pandemii.

Oprócz procedury wyjaśniającej, Politechnika rozpoczęła również szereg działań w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa podobnych sytuacji w przyszłości - zaplanowano obowiązkowe szkolenia świadomościowe dla pracowników i studentów, obecnie opracowywany jest poradnik antydyskryminacyjny, a także plan równości dla uczelni.

- Jeżeli wykładowcy okażą się niewinni, zrobimy wszystko, żeby ich oczyścić, a jeśli winni, zrobimy wszystko, żeby ich ukarać - mówi dr Marek Bauer.

Skontaktowaliśmy się telefonicznie z jedną z katedr Wydziału Architektury PK, gdzie pracują zawieszeni w obowiązkach mężczyźni. Chcieliśmy wysłuchać relacji drugiej strony. - Aktualnie ich nie ma. Telefonów nie bardzo mogę podawać - powiedział nam mężczyzna, który odebrał połączenie. Gdy zaczęliśmy mówić, o jakiej sprawie chcemy rozmawiać, odparł: "wiem, o co chodzi". Nie chciał jednak komentować zarzutów, które pojawiły się pod adresem trzech dydaktyków. Komentarza odmówiła również pełnomocnik rektora PK ds. przeciwdziałania molestowaniu i dyskryminacji. - Nie jestem upoważniona do udzielania informacji prasie - odpisała na naszego e-maila.

W przeszłości przypadki molestowania zdarzały się na krakowskich uczelniach. Tak wynika z raportu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jeden z nich miał mieć miejsce na Uniwersytecie Ekonomicznym. Sprawę przekazano Komisji Dyscyplinarnej, ale ostatecznie została umorzona z powodu braku dowodów. Z kolei na UJ odnotowano trzy sytuacje, dotyczące molestowania. W każdym przypadku wszczęto procedurę wyjaśniającą. Jedna ze spraw dotyczyła molestowania seksualnego, druga obraźliwego zachowania i seksistowskich oraz prostackich żartów. Trzecia: prostackich żartów o podtekście seksualnym.

O procedury przeciwdziałania dyskryminacji (molestowanie jest jedną z jej form) na polskich uczelniach pytamy Ninę Gabryś, pełnomocniczkę prezydenta Krakowa ds. polityki równościowej. Podkreśla, że bezpieczeństwo studentów i studentek powinno zawsze być priorytetem, dlatego kluczowe są procedury, które pozwalają aktywnie przeciwdziałać dyskryminacji. - W ten sposób zapewnione zostają narzędzia interwencji dla każdego. Bardzo potrzebne jest tworzenie na uczelniach stanowisk, takich jak rzecznicy ds. równego traktowania i biur, zajmujących się m.in. przeciwdziałaniem wszelkim działaniom o charakterze dyskryminacji, mobbingu czy molestowania seksualnego - mówi nam Gabryś.

Jej zdaniem wiele uczelni w Polsce, także w Krakowie, już zaangażowało się w ten proces. - Powstają także programy równościowe. Taki plan równości płci ma już Uniwersytet Warszawski, prace nad podobnymi zapisami prowadzi także Uniwersytet Jagielloński - mówi Gabryś. Zależy jej na tym, aby wszelkie przypadki, dotyczące molestowania czy dyskryminacji, były dogłębnie wyjaśnione. Sprawy dotyczącej Politechniki Krakowskiej nie chciała komentować.

Screeny z projektu studentów Aleksandry Fiutowskiej, Michała Kozuba, Marii Pieniążek, Klaudii Rejman, Kuby Wydry

Uniwersytet Jagielloński w Minecrafcie. Stęsknili się za ucz...

FLESZ - Zbliża się lipcowa fala upałów

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska