Jednym z zatrzymanych przez lubińskich policjantów był mężczyzna, który przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h, bo spieszył się do sklepu budowlanego. To bardzo częste tłumaczenie, bo kierowcy wiecznie się gdzieś spieszą. Zupełnie inne argumenty przedstawiła im kobieta zatrzymana w samochodzie marki Audi na drodze S3 pod Lubinem. Ona akurat nie spieszyła się, a wyjechała sprawdzić możliwości auta swojego męża.
Mundurowym tłumaczyła całkowicie szczerze, że sama na co dzień porusza się autem, które ma znacznie mniejszą moc silnika i nie rozwija takich prędkości... Za niebezpieczne zachowanie, zagrażające innym podróżnym, mieszkanka Lubina została ukarana mandatem karnym, a jej konto zasiliło 10 punktów karnych.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?