Nowe oblicza demokracji w epoce cyfrowej

Stopniowo wyczerpują się kulturowe fundamenty, na których zbudowany był gmach zachodnich demokracji. Kiedy rozprasza się demos, powstaje pytanie o to, czy oraz kiedy pojawi się koncepcja polityczna, która będzie w inny sposób gwarantować wolność i autonomię jednostek.

Aktualizacja: 18.07.2021 17:13 Publikacja: 16.07.2021 00:01

Atak na Kapitol, Waszyngton, styczeń 2021 r.

Atak na Kapitol, Waszyngton, styczeń 2021 r.

Foto: Getty Images

W ostatnich latach – a zjawisko to przyspieszyło jeszcze z powodu epidemii koronawirusa – obserwować możemy coraz większe problemy, jakie przeżywa pojęcie postępu. I to rozumianego na wielu polach. Jeszcze w latach 90. XX wieku dominował optymizm i wiara, że uda nam się zbudować lepsze, mądrzejsze i bardziej otwarte społeczeństwa. Sprzymierzeńcem miała być globalizacja, rozwijające się nowe technologie, a przede wszystkim internet. Dzięki nim miał nastąpić niepowstrzymany wzrost bogactwa, inteligencji, wiedzy, a także umacnianie demokracji. Wierzyliśmy, że będziemy coraz bardziej równi i wolni.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Upadek kraju cedrów
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Plus Minus
Jan Maciejewski: Granica milczenia