Byli sędziowie TK z niepokojem o nadchodzącej rozprawie. "Państwo w krytycznym punkcie historii"

"Coraz częściej wypowiadane są obawy, że nasze państwo znalazło się w krytycznym punkcie najnowszej historii" - pisze grupa byłych sędziów TK. Sędziowie odnieśli się w oświadczeniu do wniosku premiera o zbadanie wyższości polskiego prawa konstytucyjnego nad prawem unijnym, którym Trybunał Konstytucyjny ma zająć się w sierpniu.

W oświadczeniu sędziowie odnieśli się m.in. do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z ubiegłego tygodnia. 14 lipca TK orzekł o niekonstytucyjności unijnych przepisów o wykonywaniu środków tymczasowych Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczących funkcjonowania sądownictwa w Polsce.

Zobacz wideo Julia Przyłębska obcesowo traktuje RPO Adama Bodnara podczas rozprawy

Byli sędziowie TK, jak czytamy w oświadczeniu, którego fragmenty przytacza Onet, stwierdzili, że ten wyrok "oznacza nieuzasadnione odejście od dotychczasowej linii orzecznictwa".

Sędziowie odnieśli się też do rozprawy, która ma odbyć się w Trybunale 3 sierpnia. Chodzi o wniosek premiera o zbadanie wyższości polskiego prawa konstytucyjnego nad prawem unijnym (sprawa K 3/21). "Sędziowie TK w stanie spoczynku z głębokim niepokojem oceniają, że wydanie wyroku uwzględniającego wniosek w sprawie K 3/21 będzie równoznaczne z zakwestionowaniem mocy obowiązującej podstawowych przepisów prawa unijnego w Polsce" - stwierdziła grupa byłych sędziów Trybunału. 

Byli sędziowie TK: Są obawy, że państwo znalazło się w krytycznym punkcie historii

Jak czytamy w oświadczeniu, sędziowie uważają, że "nadrzędna rola Konstytucji RP nie zostaje w żadnej mierze naruszona, jeśli instytucje unijne żądają poszanowania niezależności sądów i niezawisłości sędziów". "Żądania te nie wykraczają poza to, co zostało im przyznane w traktatach unijnych, ratyfikowanych przez RP i których zgodność z Konstytucją została potwierdzona przez Trybunał Konstytucyjny" - stwierdzono. 

"Coraz częściej wypowiadane są obawy, że nasze państwo znalazło się w krytycznym punkcie najnowszej historii i że m.in. od Trybunału Konstytucyjnego zależy, czy obrana w 1989 r. roku droga rozwoju opartego na zasadzie demokratycznego państwa prawa i integracji z Europą Zachodnią nie zostanie przerwana. Zabranie przez nas głosu wynika z wierności konstytucyjnej przysiędze, jaką składaliśmy przy powołaniu do stanu sędziowskiego i z przekonania, że polska racja stanu wymaga, abyśmy obecnie nie milczeli" - podkreślili sędziowie. 

Oświadczenie podpisali m.in. Stanisław Biernat, Lech Garlicki, Wojciech Hermeliński, Ewa Łętowska, Andrzej Rzepliński, Jerzy Stępień, Andrzej Zoll i Marek Zubik.

Więcej o:
Copyright © Agora SA