Polacy wcale nie pragną dopłat do kredytów mieszkaniowych. Zaskakujący wynik sondażu

Polacy wcale tak bardzo nie pragną dopłat do kredytów mieszkaniowych. W sondażu przeprowadzonym przez United Surveys by IBRiS wskazali, że woleliby inną formę pomocy w zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych.

Mieszkalnictwo to jeden z największych problemów Polaków. Wielu osób nie stać na zakup czy wynajem mieszkania. Poprzedni rząd Prawa i Sprawiedliwości, aby rozwiązać w pewnym stopniu problem, wprowadził program Bezpieczny kredyt 2 proc., który wprowadzał dopłaty do kredytów. Rządząca obecnie koalicja zapowiedziała z kolei, że pracuje nad programem "Mieszkanie na Start", który w nieco bardziej regulowanej formie także będzie pozwalał otrzymywać dopłaty do kredytów. 

Zobacz wideo Marek Wielgo: Wierzę w rozwój TBS-ów i SIM-ów, ale potrzebują one wsparcia

Polacy wolą tanie mieszkania na wynajem

Sęk jednak w tym, że nie do końca takich rozwiązań oczekują Polacy w pierwszej kolejności. Z sondażu United Surveys by IBRiS dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM wynika, że od dopłat do kredytów lepszy byłby rozwój tanich mieszkań na wynajem. Aż 45 proc. badanych uznało, że rząd powinien pomagać w zaspokajaniu naszych potrzeb mieszkaniowych poprzez inwestycje w rozwój mieszkań na tani wynajem. Dopłat do kredytów hipotecznych chciałoby 35 proc. badanych, a 6 proc. uważa, że nie powinno się w żaden sposób wspierać obywateli w zakupie mieszkania. 

Głównymi zwolennikami tanich mieszkań na wynajem są wyborcy rządzącej koalicji. Aż 60 proc. z nich oczekiwałoby takich rozwiązań. Wśród wyborców opozycji to również najbardziej popierana opcja - 41 proc. Warto jednak zwrócić uwagę, że wśród zwolenników PiS-u i Konfederacji różnica między tymi dwoma opcjami jest niewielka. 35 proc. uważa bowiem, że dopłaty do kredytów są dobrym rozwiązaniem problemu z mieszkalnictwem. Wśród wyborców koalicji 15 października tylko 18 proc. badanych popiera pomysł. 

Badanie przeprowadzono w dniach 19-20 kwietnia 2024 r. na ogólnopolskiej próbie 1000 pełnoletnich Polaków metodą telefonicznych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) oraz ankiet udostępnianych za pomocą internetu (CAWI).

Dopłaty do kredytów mogą wpłynąć na ceny nieruchomości

Być może Polacy nauczyli się, że dopłaty do kredytów oznaczają wzrost cen mieszkań. Takie zjawisko mieliśmy, gdy PiS wprowadził Bezpieczny kredyt 2 proc. i istnieje obawa, że przy nowym programie będzie powtórka. - Program mieszkanie na start, tak jak wszystkie programy przewidujące dopłaty do kredytów, przyczynia się w znaczący sposób do wzrostu zainteresowania zakupem mieszkani - mówi Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic. 

Niemniej jednak nowy program nie rozwiązuje podstawowego problemu – niskiej podaży mieszkań. Każde zwiększenie popytu bez proporcjonalnego wzrostu podaży nieuchronnie prowadzi zaś do wzrostu cen

- dodaje ekspertka.

W jaki sposób Państwo powinno wspierać mieszkalnictwo?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.