Kup subskrypcję
Zaloguj się

Odwiedziłam "dark store", aby zobaczyć, jak aplikacje zakupowe realizują twoje zamówienie w niecałe 2 minuty

Na ulicach wielu miast z całego świata coraz częściej widać ubranych w kolorowe stroje dostawców z plecakami sporych rozmiarów. Część z nich przewozi posiłki przygotowywane przez restauracje współpracujące z takimi platformami jak np. Uber Eats. Coraz popularniejsze staje się jednak nie tylko dowożenie posiłków, ale również szybka realizacja zakupów spożywczych w tzw. dark stores, czyli po polsku "ciemnych sklepach". Wstępu do nich nie mają klienci.

"Dark stores" to coraz bardziej popularny format sklepów. Również w Polsce.
"Dark stores" to coraz bardziej popularny format sklepów. Również w Polsce. | Foto: BusinessInsider.com

Z aplikacji umożliwiających zrobienie zakupów spożywczych i dostarczenie ich pod dom w zaledwie kilka minut korzysta coraz więcej mieszkańców różnych miast europejskich. Rozwój tego rynku jest szczególnie dobrze widoczny w Londynie.

Na ruchliwych ulicach dobrze widać ubranych w kolorowe stroje 20-latków, dowożących zamówienia dla użytkowników takich aplikacji jak Getir, Wezzy, Zapp, Jiffy, Dija lub Gorillas – niemieckiego start-upu, gwarantującego dostawę zakupów w 10 min. od zamówienia.

Od początku pandemii wirusa SARS-CoV-2 dynamicznie rosnący na całym świecie rynek szybkich dostaw przyciągnął kapitał o łącznej wartości 14 mld dol., donosił "The Guardian" w maju tego roku. W sierpniu amerykański gigant dostaw Gopuff dokonał przejęcia brytyjskiego start-upu Dija, oferującego szybkie dostawy zakupów.

Podstawą działania takich firm jest sieć "mikrocentrów dystrybucyjnych", znanych też jako "dark stores". Każda z takich placówek umożliwia dostawcom sprawne dostarczenie produktów zakupowych.

Insider odwiedził "dark store" położony w londyńskiej dzielnicy St. John's Wood. Sieć, która jest właścicielem tego sklepu, gwarantuje dostawę zakupów w 20 min., nieco dłużej niż w przypadku konkurencji.

- Nie obiecujemy więcej niż inni, mimo to większość dostaw realizujemy w mniej niż 20 min. – wskazuje Steve O'Hear, wiceprezes Zapp ds. strategii.

- Jeśli obiecujesz czas dostawy, którego nie jesteś w stanie dotrzymać, to, zamiast zapewniać wygodę, to ją zabierasz – dodał.

Spiesz się powoli

Usługi Zapp są dostępne przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu. Firma pobiera stałą opłatę za dostawę w wysokości 2 funtów. Firma oferuje głównie szybkozbywalne towary.

Szereg równo ustawionych rowerów i motorowerów jest jedyną oznaką sposobu wykorzystania budynku, w którym znajduje się odwiedzony przeze mnie "dark store". Nad wejściem umieszczono niewielkich rozmiarów logo Zapp. Magazyn nie posiada okien, a prowadzące do niego drzwi nie są przezroczyste.

Po wejściu do środka uderzyła mnie panująca w środku spokojna atmosfera. To dość zaskakujące biorąc pod uwagę cel firmy, jakim jest wysokie tempo dostaw.

Siedząca przy biurku menedżerka jest wyposażona w "selektor", który analizuje zamówienia. Na ekranach widać wpadające zamówienia oraz pozycję dostawców
Siedząca przy biurku menedżerka jest wyposażona w "selektor", który analizuje zamówienia. Na ekranach widać wpadające zamówienia oraz pozycję dostawców | BusinessInsider.com

Menedżerka sklepu pracuje przy biurku wyposażonym w trzy ekrany. Za nią znajdują się alejki do złudzenia przypominające klasyczny sklep spożywczy. Przy położonej najbliżej wejścia ścianie zostały umieszczone zamrażarki i lodówki.

"Dark store" od Zapp wystrojem przypomina większość supermarketów
"Dark store" od Zapp wystrojem przypomina większość supermarketów | BusinessInsider.com

Na półkach lodówek wyłożone zostały piwa, napoje gazowane i woda. Mój wzrok przykuły przede wszystkim kolorowe opakowania słodkich napojów i piw kraftowych. Menadżer komunikacji Zapp, mój przewodnik po lokalu, powiedział, że firma nieustannie poszerza swoją ofertę o nowe smaki.

Piwa od lokalnych rzemieślników i puszkowane napoje są dostępne przez całą dobę, 7 dni w tygodniu
Piwa od lokalnych rzemieślników i puszkowane napoje są dostępne przez całą dobę, 7 dni w tygodniu | BusinessInsider.com

W lodówkach, poza napojami, znajdowały się także lody, m.in. będący hitem wśród klientów Zapp lód Little Moons Mochi.

Innym z produktów, który zyskuje na popularności wśród użytkowników Zapp, jest tequila. W ofercie znajduje się nawet butelka Dun Julio 1942, której cena wynosi 150 funtów. Miłośnik drogiego alkoholu może otrzymać taką butelkę w zaledwie 20 min. od złożenia zamówienia.

W przypadku dostawy alkoholu dostawcy Zapp muszą potwierdzić tożsamość każdej osoby, która wygląda na mniej niż 25 lat
W przypadku dostawy alkoholu dostawcy Zapp muszą potwierdzić tożsamość każdej osoby, która wygląda na mniej niż 25 lat | BusinessInsider.com

Drogie produkty (np. wysokoprocentowy alkohol) są trzymane w zamykanych na klucz szafkach, położonych po drugiej stronie sklepu niż wejście.

Gdy zamówienie zostaje złożone przez klienta, komunikat o tym pojawia się na jednym z ekranów menedżera sklepu. Pracowniczka sklepu Zapp, nazywana zbieraczką, chwyta za koszyk i zaczyna gromadzenie pozycji z zamówienia.

Po otrzymaniu zamówienia pracownik lub pracownica sklepu sprawnie kolekcjonuje zamówione przez klienta produkty
Po otrzymaniu zamówienia pracownik lub pracownica sklepu sprawnie kolekcjonuje zamówione przez klienta produkty | BusinessInsider.com

Zbieraczka nosi na nadgarstku urządzenie przypominające smartfona. Za jego pomocą wyświetlana jest lista zakupów z zamówienia. Pierwsze kroki kobieta skierowała do lodówki z napojami.

Po wzięciu puszki z napojem pracowniczka skanuje jego kod kreskowy za pomocą specjalnego urządzenia, które nosi na palcu.

Lokalizacja każdego z produktów jest połączona z kodem QR oraz numerem na półce. Wykorzystywane przez zbieraczkę urządzenie nie tylko wyświetla listę zakupów, ale również pokazuje optymalny sposób poruszania się po magazynie.

Zeskanowany produkt przyjmuje barwę zieloną na ekranie urządzenia. Po przejściu dwóch półek przychodzi czas na kolejną.

Po zebraniu wszystkich produktów z listy pracownica "dark store'u" przechodzi do strefy pakowania, znajdującej się z przodu alejek.

Firma korzysta z wyłącznie papierowych opakowań
Firma korzysta z wyłącznie papierowych opakowań | BusinessInsider.com

Kobieta napisała numer zamówienia na naklejce i przykleiła go do papierowej torby, do której następnie schowała zakupy.

Zamówienie było gotowe. Pracownica dorzuciła do niego jeszcze bezpłatne opakowanie Candy Kittens.

Siedzący w rzędzie dostawcy czekają na wezwanie. Gdy pracownica stacjonarna przyniosła zakupy, wpadło nowe zamówienie, za którego realizację zabrał się inny pracownik stacjonarny "dark store'u".

Jeden z dostawców wstał i podszedł do nas. Pracownica dzierżąca zamówienie schowała torbę z zakupami do jego plecaka.

Gdy zamówienie jest ładowane do plecaka dostawca sprawdza trasę od magazynu do klienta
Gdy zamówienie jest ładowane do plecaka dostawca sprawdza trasę od magazynu do klienta | BusinessInsider.com

Po ruszeniu spod sklepu dostawca staje się małą, zieloną kropką na ekranie menadżera sklepu. Od otrzymania zamówienia do wyruszenia dostawcy spod sklepu minęły zaledwie dwie minuty.

Dostawca jest przypisywany do roweru na początku swojej zmiany. Zapewnienie środka transportu leży w gestii firmy
Dostawca jest przypisywany do roweru na początku swojej zmiany. Zapewnienie środka transportu leży w gestii firmy | BusinessInsider.com

Urlop i chorobowe

Zapp sam zatrudnia swoich dostawców, podczas gdy większość konkurentów płaci im od dostawy. Dzięki temu systemowi pracownicy mają gwarancję urlopu oraz zwolnienia chorobowego, a firmie znacznie łatwiej zaplanować niezbędną liczbę pracowników stacjonarnych i dostawców.

- Naszym głównym celem jest spójne doświadczenie usługi przez różnych klientów – tłumaczy O'Hear.

Dalsza część tekstu pod video

Zapp oferuje dwa rodzaje umów, o stałych i elastycznych godzinach pracy. Dostawcy przechodzą przez proces szkoleniowy, a ich osiągnięcia są poddawane ewaluacji. – Osoby zajmujące się dowożeniem zakupów są tak samo traktowane, jak inni pracownicy – dodaje wiceprezes firmy ds. strategii.

Pracujący wcześniej jako dziennikarz techniczny O'Hear, po dołączeniu do firmy wiedział, że będzie to "10- 20-letnia przygoda", w której trakcie firma stworzy globalny łańcuch dostaw celem zaspokojenia potrzeb milionów konsumentów.

Wsparcie dla lokalnych sklepów

Wracając na stację metra St. John's Wood minęłam otwarte w 1944 r. delikatesy Panzer's. Sklep dostarcza obecnie koszerne pieczywo i wędzonego łososia do sąsiadującego "dark store'u" Zapp, który został otwarty 77 lat później.

Foto: Panzer's to lokalne delikatesy, które dostarczają produkty do magazynu Zapp położonego w dzielnicy St. John's Wood