Posłowie KO zapowiedzieli kolejną kontrolę poselską ws. wydatkowania środków z Funduszu Patriotycznego, tym razem dotyczącą wniosku stowarzyszenia Roty Marszu Niepodległości na zakup siedziby dla Centrum Niepodległości; nie odpuścimy tego, bo to są publiczne pieniądze - podkreślił Dariusz Joński.

W środę "Gazeta Wyborcza" napisała, że "nacjonaliści Roberta Bąkiewicza są o krok od otrzymania 4 mln zł z powołanego przez premiera Funduszu Patriotycznego, tym razem na zakup siedziby dla Centrum Niepodległości, w którym mają się konsolidować organizacje patriotyczne".

Do informacji tych odnieśli się na środowej konferencji prasowej posłowie KO. Joński zwrócił uwagę, że przez te pół roku funkcjonowania Funduszu Patriotycznego "zostały już zasilone konta stowarzyszeń Roberta Bąkiewicza w wysokości - 1,7 mln i 1,5 mln". "Te półtora miliona wydano na - między innymi - zakup nieruchomości" - podkreślił poseł KO.

Poinformował, że od miesiąca wraz z posłem Michałem Szczerbą kontrolują ten Fundusz. "I ku naszemu zdziwieniu pokazuje się kolejny wniosek, kolejnego stowarzyszenia z udziałem komandosa pana Jarosława Kaczyńskiego, który buduje bojówki" - powiedział Joński.

Wyjaśnił, że tym razem chodzi o zakup kolejnej nieruchomości na kwotę około 4 mln złotych. "O taką kwotę stara się pan Bąkiewicz właśnie z tego Funduszu Patriotycznego" - podkreślił poseł KO.

Co ciekawe - jak dodał - wniosek "dostał pozytywne oceny przez dwóch ekspertów". "A więc ma ogromne szanse na dofinansowanie" - powiedział Joński.

"Podsumujmy - 1,5 mln na zakup nieruchomości, 1,7 mln na telewizję, scenę, nagłośnienia, busy, samochody, a teraz trzecie stowarzyszenie Rota Marszu Niepodległości, gdzie również występuje pan Bąkiewicz i również wnioskuje o ponad 3,8 mln" - podkreślił poseł KO.

Według niego, to pokazuje, że Bąkiewicz składa wnioski i liczy na ogromne pieniądze, na zakupy nieruchomości, sprzętu "i buduje całą infrastrukturę bojówki PiS".

"Dzisiaj pojawiamy się tutaj z kolejną kontrolą poselską, żeby te wszystkie środki, które zostały wydatkowane albo mają być wydatkowane, po prostu wyjaśnić. Nie odpuścimy tego, bo to są publiczne pieniądze" - zapowiedział Joński.

Według "Gazety Wyborczej" o sfinansowanie siedziby Centrum Niepodległości przez Fundusz Patriotyczny zabiega stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości. Gazeta podaje, że projekt dostał pozytywną ocenę – 198 na 200 możliwych punktów.

To kolejna organizacja, którą założył Robert Bąkiewicz, który w ostatnią niedzielę zagłuszał warszawski wiec opozycji "Zostajemy w Europie" - przypomina "GW". "Dwie pozostałe – Straż Narodowa i Marsz Niepodległości – już dostały 3 mln zł z Funduszu Patriotycznego, z czego 1,7 mln zł jest przeznaczone na zakup +ośrodka szkoleniowego+ (ma się to stać do końca listopada). Jednak Centrum Niepodległości to coś nowego. Bąkiewicz złożył wniosek w ramach tzw. priorytetu II programu +Wolność po polsku 2021+. Jak wyliczył, na zakup samej nieruchomości pod Centrum potrzebuje 4,5 mln zł. Pozostałe koszty to m.in. sprzęt komputerowy za 50 tys. zł, meble też za 50 tys., miesięczna pensja osoby ds. akcji promocyjnych (4 tys.). Na te wszystkie cele Roty chcą od państwa 3,9 mln zł" – czytamy w gazecie.

Jak pisze "GW", z karty oceny merytorycznej projektu wynika, że zajmowała się nim komisja składająca się z dwóch osób, a na karcie nie ma ich nazwisk. Oceniający brali pod uwagę "zasadność planowanych wydatków", "adekwatność wniosku w odniesieniu do celów Funduszu", "kompleksowość i spójność koncepcji". Według "GW" uwagi na wniosku naniósł tylko "członek komisji nr 1". Ocenił, że "budowa infrastruktury dla pozarządowych organizacji patriotycznych" "ściśle odpowiada celom Funduszu (...) w zakresie finansowania pomiędzy organizacjami lewicowymi, lewicowymi i ateistycznymi a stowarzyszeniami patriotycznymi, konserwatywnymi i katolickimi".

Celem Funduszu jest - jak czytamy na jego stronie - realizacja polityki pamięci w zakresie historii i dziedzictwa Polski, w tym dorobku polskiej myśli społeczno-politycznej, ze szczególnym uwzględnieniem myśli narodowej, katolicko-społecznej i konserwatywnej oraz inspirowanie, wspieranie i upowszechnianie zjawisk w nauce, kulturze i sztuce nawiązujących do dziedzictwa polskiej historii.